Autor Wiadomość
Kilyah
PostWysłany: Pon 2:17, 22 Sty 2007    Temat postu:

Killia się pojawi w Aden. Jeszcze raz przynajmniej <szczerzy się> Nie satysfakcjonuje mnie sposób w jaki zakończyła się jej historia, tym bardziej, że w odczuciu niektórych (w tym moim) pozostał po niej niesmak.

Jej historia miała potoczyć się inaczej. Rozwiązanie klątwy (którą przełamało odnalezienie się Killii jako siostry w Wilczej Rodzinie, ukochanej Lesminasa i matki ich dziecka) i sposób na połaczenie jej duszy (wyprawa całą rodziną przeciw wspólnemu "wrogowi", ze szczególnym uwzględnieniem osób w tamtym czasie jej najbliższych) wyraźnie chyba pokazuje co chciałam osiągnąć - Killia żyła dla towarzystwa innych. Początkowo była miła, przyjacielska i grzeczna. Później zmieniła się we wredną zołzę, którą znają "młodsze" Wilki.

Po miesiącu odpoczynku jako Anhrima wiem czego mi brakowało ostatnio w Killii. Jej ducha, zanim obudziła się w niej klątwa. Tej bezpretensjonalności, tego ciepła.

Nie obiecam wam, że wrócę do gry Killią, bo teraz trudno byłoby mi pożegnać się z Anhrimą gdy zaczęła istnieć jako osobna postać, a nie jako dodatek do fabuły Killii. Dobrze się też czuję w Szarym Bractwie.

Chcę wyprowadzić Killię na prostą. Nawet jeśli nie będę już nią grać, chce mieć poczucie, że naprawdę zasnęła w pokoju a wspomnienia po niej pozostaną jak najlepsze, bo zasłużyła na to.
Kilyah
PostWysłany: Czw 0:29, 28 Gru 2006    Temat postu:

Erienie, jeśli mogłabym zwrócić na coś uwagę... Wredna i złośliwa byłam pod koniec swojego pobytu w Aden... Przynajmniej mi się tak wydaje. Na pcozątku byłam zupełnie inna. Ale może to tylko moje pobożne życzenia.
Erien
PostWysłany: Czw 0:16, 28 Gru 2006    Temat postu:

Hmmmm.... Co ja myślę o Killi? <uśmiecha się złośliwie> Cóż, bywa złośliwa, pamiętliwa, czasem nie potrafi odpuścić, zbyt szybko ocenia. Ale tak naprawdę to wspaniała elfka z wielkim sercem. Doskonała organizatorka, pełna energii, pomysłów i chęci. Podpisuję się tu pod wypowiedzią Llariena. Ale poza tym, wspaniała przyjaciółka... Więcej niż przyjaciółka. Killia to siostra. Mam nadzieję, że jeszcze ją ujrzymy.
Llarien
PostWysłany: Śro 12:18, 27 Gru 2006    Temat postu:

Nie poznałem jej dobrze, szkoda, że już ku temu nie będzie okazji. Niemniej to com dostrzec zauważyć zdołał to starania by coś Brzaskiem całym spróbować przedsięwziąć. Zarówno jako pomysłodawczyni inicjatyw jednych jak i uczestniczka innych.
Lou
PostWysłany: Śro 12:06, 27 Gru 2006    Temat postu:

wredna malpa <wybucha smiechem>, choc ja nie lepsza - ot moje zdanie
Kilyah
PostWysłany: Śro 10:23, 27 Gru 2006    Temat postu: O Killii słów parę

Moi drodzy, chciałabym usłyszeć wasze zdanie na temat Killii. Jak ją postrzegacie, wszystko bez owijania w bawełnę, całą prawdę.

uśpiłam Killie bo nie mogłam się już odnaleźć jako ona... Mam sentyment do tej postaci, niewykluczone że kiedyś pojawi się ponownie w świecie. No, ale muszę wiedzieć jak ją widzieliście. Jakie jej cechy widzieliście, jakich nie. W pewnym momencie gdzieś moja koncepcja tej postaci się ulotniła i nie wiem gdzie i czemu.

Tak więc: Jak postrzegaliście Killię?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group